Pokazywanie postów oznaczonych etykietą branzoletka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą branzoletka. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 sierpnia 2012

Jak spędzam wakacje?


...normalnie, na wsi, wśród rodziny i przyjaciół, bawiąc się z psami, zbieram maliny,jeżyny, gruszki i jabłka, piekę ciasta oraz robię soki, zakładam ogórki oraz sałatki, jem pomidory prosto z krzaka i odkryłam, że lęk przed indykami(który towarzyszy mi od dzieciństwa - i domyślcie się dlaczego)- nie minął, troszkę odpoczywam, troszkę się stroję, troszkę zwiedzam, dużo czytam i nadrabiam serialowe zaległości (np Breaking Bad, Weeds:P), troszkę gotuję, troszkę szyję i haftuję, zakupuję...
ale nie będę przynudzać tylko wrzucam parę zdjęć;

*stroję się:

biżuteria, gwiazdki, pepitka


kropki, czerwone dodatki, falbanki, beż


lniane bluzki oraz korale Marine(od Magdy-której bardzo dziękuję)


 beżowe chinosy, ulubione torebki, białe buty


kolor koralowy, broszki


biel, czerwień i kratka



biel + jeans


biel + koral + gwiazdki



biel + róż





* delektuję

ciasto, które upiekł dla mnie mój chrześniak, prawda że prezentuje się smakowicie?
muszę koniecznie zdobyć od niego przepis, wiem tylko, że bazą są słone krakersy, masa krówkowa, budyń oraz pastelowa posypka...dodatkowo ten taleryzk z chabrem, który w naszym domu był od zawsze i uwielbiam go bo przypomina mi wszystkie cudowne momenty z dzieciństwa i domu rodzinnego:)





letni, lekki obiad - Kip sate czyli kurczak z sosem z orzeszków ziemnych specjalnie na życzenie Agaty:)


-gotowy sos sate,można pokusić się o zrobienie go samemu ale ja akurat pod ręką miałam gotowca:)
-kurczak grilowany nadziany na patyczki(wcześniej należy je namoczyć w wodzie)
- grilowany ananas, można nanizać kurczaka naprzemiennie z ananasem(ja robię wersje wege osobno)
-kuskus z młoda cebulką, nektarynką i orzeszkami nerkowca(lub innymi wedle uznania) lub kuskus + czerwona papryka + cebula + ser feta
-sałatka(sałata lodowa, awokado, jabłko, mozzarella, zioła wedle uznania,oliwa z oliwek


sałatka oraz kuskus idealnie nadaje się również z grillowanym łososiem, osobiście często podaję kuskus zamiast tradycyjnego obiadu z ziemniakami czy makaronem a nawet ryżem, jest lekki, sycący a przede wszystkim jego przygotowanie trwa dosłownie parę minut.

Smacznego:)




* słucham

oraz piosenka, która zaraził mnie mój R, a która nie chce mnie opuścić, chcę sie z Wami nią podzielić
Biffy Clyro - 'Many of Horror' (linkuję na wypadek, gdyby filmik się nie wyświetlał).





* szyję

taki maleńki drobiazg uszyłam mojej siostrze, podręczny woreczek na klamerki, skorzystałam z tutoriala  Anity(dziękuję za pomoc) i już planuję wykonać podobny dla siebie.


Woreczek zapinany jest na rzep dlatego łatwo go przepinać w dowolne miejsce oraz przesuwać po sznurze. Ozdobiony dekoracyjnym kwiatkiem.



* oraz kwestia nietypowej parki, która zawitała z ziemi holenderskiej do polskiej:)

Wśród wielu prezentów które zabrałam do polski, znalazł się mały pakunek od mojej holenderskiej rodziny, o którego zawartości nie miałam pojęcia aż do momentu rozpakowania.
Naszym oczom ukazała się ceramiczna parka w tradycyjnych holenderskich barwach,


Dokładne oględziny ukazały śliczne ręcznie malowane detale,




I gdy już mieliśmy stwierdzić, że prezentem jest para ceramicznych holendrów w tradycyjnych strojach, prosto ze sklepu z pamiątkami, naszym oczom ukazały się


oraz


Urocze moim zdaniem. Oryginalna pieprzniczka i solniczka prosto z Delft. Jak ja zazdroszczę teraz mojej polskiej rodzince:) Sama posiadam kilka ozdobnych pater i wazoników sygnowanych Delft Wit-czyli biała porcelana z Delft ale jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z błękitną. A czy Wy posiadacie coś w swoich zbiorach z Delft?

* prezenty dostaję oraz przemiłe komentarze od kochanych czytelniczek:)

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim, którzy postanowili pomóc w poszukiwaniach haftu z serduszkiem Bonheur:)

Nawieksze podziękowania zaś przesyłam pewnej szczególnej osobie, która spontanicznie i prosto z serca  podarowała mi własnoręcznie uszytą ściereczkę z poszukiwanym hafcikiem. 



Agnieszko brak mi słów jak wyrazić swoją wdzięczność. Aga sama zaprojektowała dla mnie haft i maszynowo wyszyła go na lnie, którym ozdobiła ściereczkę. 


Aga dodatkowo dołączyła uroczy breloczek z ręcznie wyhaftowaną różyczką.
Ja jestem nią zachwycona:)A Wy?



Jeśli pragniecie sobie sprawić podobny przedmiot zapraszam  na bloga Agnieszki - znajdziecie tam wiele cudnych prac, które ona tworzy.



Pozdrawiam jeszcze z Polandii, 
 ABily