niedziela, 19 lutego 2012

Wpis powalentynkowy

Wiele osób bojkotuje Walentynki...no bo to komercyjny cyrk mający za zadanie zmusić ludzi do wydawania maskarycznych pieniędzy na kupno czerwonych, kiczowatych rzeczy...możliwe, ale jeśli dzięki nim mężczyźni mają przemówić ludzkim głosem, kupić swojej pani kwiaty, biżuterię czy perfumy. Zabrać na kolację bądź ją ugotować i potem pozmywać??? Złożyć życzenia, wyrzucić bez mamrotania pod nosem śmieci czy wyprowadzić psa o 6 rano...to jestem za...Zwłaszcza, że często proza dnia codziennego zabija wszelkie romantyczne odruchy w naszym życiu. Dlatego dobrze, że jest taki przypominacz.

Dobrze jednak by okazywać ukochanej osobie uczucie codziennie. I nie chodzi tu o drogie prezenty czy słowa ale o naprawde drobne sprawy, które świadczą, że naprawdę nam zależy na drugiej osobie. Przecież najważniejsze to być a nie mieć.


Lubię czasem pomiędzy kanapkami wrzucić również miłosne wyznanie do torby mężą albo po prostu pożyczyć miłego dnia.



Z okazji Walentynek zrobiłam bardzo proste karteczki na miłosne wiadomości z wyhaftowanym serduszkiem.




Dekoracja już znana,ale za to kwiaty się zmieniły. Niebieskie szafirki ustapiły miejsca białym.







Tagi również z wyhaftowanymi ręcznie serduszkami.






Inne ze stemplami .





i razem.



Dużo pozytywnych myśli powalentynkowo ślę.



Zapraszam również na podsumowanie wyników Diabelskiego Wyzwania, którego byłam gościnną projektanką. Jak się okazało zaprojektowanie wyzwania oraz zrobienie broszki to była najłatwiejsza część, niestety ocenianie prac było bardzo trudne, bo zobaczyłam wiele ślicznych broszek. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział, dziękuję szczególnie tym dla których była to pierwsza próba broszkowania czy pierwsze wyzwanie w ogóle. Po szczegóły zapraszam na Diabelski Młyn.


PS. moja róża pojawiła się na blogu samej Eline!

Pozdrawiam
ABily

wtorek, 14 lutego 2012

Roses are red - 1/12 project Eline Pellinkhof

Pokazywałam jakiś czas temu ksiażkę Eline Pellinkhof z jej autorskimi projektami i wzorami. Książka zawiera 47 projektów, które przynajamniej częściowo postanowiłam realizować. Tak zaczynam swój projekt mobilizacyjny w 2012. Nie mam zamiaru robić identycznych projektów jak Eline bo kolorystyka nie zawsze mi odpowiada, ale będę się nią mniej lub bardziej inspirować.

Project 1/12 Poniższy haft powstał w oparciu o wzór z książki . Zakochałam się w jej projektach, haftach, materiałach z tym motywem.


Ponieważ już dawno nic nie haftowałam, to postanowiłam, że ta róża będzie pierwsza w kolejności. Moim zdaniem jest śliczna i super prezentuje się w tej ramce.

I idealnie nadaje się na Wyzwanie szuflady- "Różana miłość..."

Oryginalnie ta róża pojawia sie na plakastikowej kanwie, a także jako wypełnienie w drewnianym tamborku oraz do ozdoby kartek jako nadruk na papierze do scrapowania.


Postanowiłam zrobić małą ekspozycje z moich haftów i docelowo zapełnić nimi jedną ze ścian w naszym mieszkaniu. Ponieważ haftów mam na razie niewiele, ramek w których bym chciała je oprawić tym bardziej, dlatego tymczasowa kolekcja wyglada tak:


Znajduje się w naszej sypialni, w której od dawna chciałam coś zawiesić. Być może kiedyś kolekcja zawędruje do salonu(kto wie?) craftroomu?

Mam zatem różę, rajski ptak,


ptasiora,


ramkę z jaskółką- broszką wygrzebaną gdzieś,


oraz fleur de lis.



W kolejce czeka jeszcze klatka z ptaszkiem, ale ale do niej szukam odpowiedniej ramki.

Tak wygląda oryginalny wzór do haftu wraz z numeracją nici.


A tak przykładowe zastosowanie w książce Eline.




Chciałam również nadmienić, że Eline wydała nie tylko książki, ale zaprojektowala kolekcję stempli, papierów a nawet materiałów. Wcześniej zajmowała się projektowaniem ubranek dla dzieci a obecnie jest uznana crafterką. Wszystkie rzeczy pokazane w książce można nabyć w kazdym hooby sklepie na terenie całej Holandii a scrapowe przydasie nawet w Polsce. Jej książki zostaną wkrótce przetłumaczone na język niemiecki i angielski.

Większość jej projektów można wykonać i wykorzystać w różnoraki sposób. Dlatego powyższy a zarazem pierwszy projekt będzie się pojawiał u mnie w kilku odcinkach. Pierwotnie miałam zamieścić długaśny post, ale sama się już pogubiłam.
cdn...

A tymczasem pokażę ten sam wzór róży wykonany przez Eline na ścianie w sypialni. Osobiście bardzo mi się podoba i sama się zastanawiam czy nie zmalować sobie podobnego.
Co o nim sądzicie?

A tak wykorzystano jej wzór w magazynie wnętrzarskim At Home


(źródło)
Jestem ciekawa Waszych opinii, zatem czekam na Wasze komentarze z niecierpliwością.


PS.musicie mi wybaczyć jakość zdjęć, czasami odnoszę wrażenie, że aparat wogóle mnie nie rozumie:P


Pozdrawiam,
ABily

poniedziałek, 6 lutego 2012

Imieninowo






W poście wystąpili:





Broszka by ABily


Naszyjnik oraz bransoletka by Dysiaczek :)




Dziękuję tym, którzy pamiętali.

A Edytce za idealną biżuterię zrobioną zgodnie z moimi upodobaniami kolorystycznymi. Dziękuję ogromnie, sprawiłaś mi ogromną radość oraz jak widać na zdjęciach uświetniłaś specjalny dla mnie dzień.

Pozdrawiam,
ABily

środa, 1 lutego 2012

Moje wyzwanie w Diabelskim Młynie


Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w Lutowym Diabelskim Wyzwaniu gdzie jestem gościnną projektantką. Temat, mam nadzieję bardzo prosty i przyjemny - czyli stworzenie broszki speronalizowanej.


Technika, styl, materiały, dodatki, kolory dowolne. Jedynym wymogiem jest stworzenie takiej broszki, dzięki ktorej możemy w jakiś sposób poznać jej twórcę, jego upodobania, charakter. Zrób broszkę w swoich ulubionych kolorach zatem,bądź kolorach, ktoym przypisywane jest konkretne znaczenie, dobierz materiał, który określi czy lubisz prostotę czy przepych, wybierz dodatki, które powiedzą nam np coś o Twoim znaku zodiaku. A może zrobicie broszkę –zwierzaka, bo kochacie swojego kota? Broszkę zdekupażowaną, scrapową bo kochacie wycinanki, papiery, grafiki A.Muchy, Klimta czy MM??? W tym względzie macie pełną dowolność. Dodatkowym wymogiem jest zrobienie zdjęcia własnej stylizacji z broszką. Ważne jest by było widać przypiętą broszkę do sweterka, płaszcza, szala, torebki, czyli wszedzie tam, gdzie lubicie nosić ozdoby.

Będzie miło jesli w paru słowach opiszecie swoją broszkę i jej symbolikę.

Po szczegóły zapraszam tutaj. Zachęcam Was tym bardziej, że zwyciężczyni otrzyma nagrodę ufundowaną przez sklep Scrappasja.pl.

A oto broszka stworzona przeze mnie.



Moja broszka jest biała, gdyż kocham biel, uczucie czystości i świeżości, biel jest uosobiane z niewinnością i chwilami szczęścia, użyłam delikatnej organtyny przez co broszka stała się delikatna i bardzo romantyczna, ponadto wykorzystałam mój ulubiony symbol Fleur de lis, materiał kropkowany, które często wykorzystuję do tworzenia swoich prac.


A tutaj jeszcze stylizacja z wykorzystaniem mojej broszki.



Liczę na liczny odzew.

Pozdrawiam
ABily

edit: Kochani, po waszych komentarzach wnioskuję, że chyba coś opacznie zrozumieliście, ale bo ja niejasno napisałam?. ..Ja nie biorę udziału w tym konkursie, ale go zaprojektowałam.
Będę również oceniała nadesłane prace. Najlepsza wg mnie broszka zostanie nagrodzona.
Dlatego zapraszam Wszystkich do udziału w zabawie:)

niedziela, 29 stycznia 2012

Szafirkowo oraz mój Must have - czyli zostałam otagowana

Dzisiaj piękna pogoda, choć dosyć zimno jak na holenderskie warunki. Z ranka odwiedziłam pchli targ a potem zrobiłam parę zdjęć.



Uwielbiam te porę roku bo wszystkie cebulkowe świata( a przynajmniej Holandii) budzą się do życia.


Na targu, w sklepie, zieleńce pod blokiem są pełne kwiatów w różnym stadium kwitnienia.


Te maleństwa mam od zeszłego roku, wygrzebałam jeszcze pasujące rozmiarem doniczki i cieszą swoim wyglądem. I love szafirki:)




A tu inne pastelove...





Oraz zabawa do której zaprosila mnie Jowi.
Należy wymień 5 rzeczy, bez których nie wychodzisz z domu.



Oto zasady :
  • Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy,
  • które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście(można dołączyć zdjęcie).
  • Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował.
  • Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
Do zabawy zapraszam :
Blue oraz
Moja lista prezentuje się następująco. Osobiście zrozumiałam,że należy podać kosmetyki, które stosujemy przed wyjściem z domu a nie te, które mamy ze sobą w torebce(patrz ptk 1.).

1. antyperspirant w kremie(wyjście z domu bez użycia tego moim zdaniem powinno być karane!)
2. korektor
3.podkład
4. puder matujący
5. sztyft pielęgnujący do ust oraz krem do rąk...oraz krem do twarzy, ktorego przez przypadek nie dołączyłam do kolażu.
Często nie robię makijażu, nie robię dziwacznej fryzury ala kask na głowie przy użyciu pianek czy lakierów, nie maluję paznokci bo często maluję coś innego i mi się zmywa:P ale bez powyższych się nie ruszam, dla swojego i innych dobra. Dla mnie kosmetyk to przede wszystkim pielęgnacja i ochrona a co za tym idzie - upiększanie:)
A jak Wy przygotowujecie się do wyjścia? Naturalnie czy w pełnym rynsztunku?

Czy stosujecie ktorekolwiek z powyższych kosmetyków?

PS. a już wkrótce zaproszę Was do małej zabawy, mam nadzieję ze weźmiecie w niej udział, do usłyszenia wkrótce.

Pozdrawiam,
ABily

środa, 25 stycznia 2012

HandMade - czyli szaro - ptasiorowy początek

Po ostatnim poście i kilku sympatycznychych komentarzach dotyczących mojej ptasiorowej broszki postanowiłam reaktywować patent i zrobiłam podobne. Podobne - bo u mnie żadna broszka się nie powtarza, nawet jeśli ktoś sobie zażyczy taką "jak na tym zdjeciu o tu.." i tutaj dostaję link do jakiejś mojej broszki, to efekt końcowy zawsze jest ciut inny od pierwowzoru. Tym sposobem każdy ma coś oryginalnego, robionego ręcznie, szytego(jak narazie) ręcznie... W każdą broszkę wkładam wiele czasu i serca i jeszcze nie pokazywalam żadnej z której nie byłabym zadowolona.

Oto broszki zrodzone w ciagu ostatnich paru dni, motyw przewodni ptasior, szara pepitka i biel jako baza.

Mojemu meżowi najbardziej podoba się ta z lilijką, podzielacie jego zdanie?

No.1. Biel+ haftowany ptasior + szara tasiemka z gwiazdkami



No.2. biel+ pepitkowy guzik + tasiemi różne



No.3. pepitkowa baza + fleur de lis + tasiemka zykzakowa



No.4.biel + pepitka + haftowany ptasior + biała tasiemka



A jak komuś spodobała sie ktoraś z broszek to zapraszam do HandMade.



Chciałam zaprosić do nowego bloga założonego przez ArtAmbrozję(tak, tak jest , wróciła do nas:)). Blog HandMade zrzesza artystki, rękodzielniczki, na którym można wystawić, nabyć akcesoria zrobione ręcznie(nie sprzedajemy rzeczy używanych).

Dlaczego aż tak reklamuję? Ponieważ zachęcona przez Was postanowiłam pierwszy raz oferować swoje broszki publicznie i nowy blog jest świetnym miejscem do tego. Zatem zapraszam do zaglądania, do reklamowania u siebie też, do umieszczania linka u siebie na blogach, na pasku bocznym, do przyłączenia się(są jeszcze miejsca) a przede wszystkim do wspierania artystów tworzących rękodzieło.
I rozmachu zrobiony brelok do kluczy.


Pozdrawiam,
ABily